Niezobowiązująca walentynka

Taka niedzielna karteczka z okazji zbliżających się walentynek. Jako że jestem Scrapującą Polką, więc przygotowałam tę karteczkę na wyzwanie KARTKI#64 "Na brzegu"... w moim wydaniu na różowo. Użyłam papieru z kolekcji Frosted Life "Mroźne paprocie".

Karteczka została odrzucona przez zespół projektantek na SP jako niespełniająca wytycznych wyzwania:

(...) robimy za to kartkę, na której większość elementów dekoracyjnych (ogólnie dodatków) będzie skupiona tylko na jednym brzegu :)Warunek dodatkowy- na kartce muszą znaleźć się kryształki lub perełki, które MOGĄ (ale nie muszą) wystąpić w jakimkolwiek miejscu na kartce.

Napis (który oczywiście nie jest wymagany) także może naleźć się gdziekolwiek :)

 Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że ktoś, kto zostanie nią obdarowany, będzie uszczęśliwiony :)

Na przekór zimie

Dziś prezentuję pudełeczko, w które zapakuję kolorowy, energetyczny albumik dla pięciolatki. Pudełeczko jest równie kolorowe i energetyczne... zupełnie na przekór zimie.

Paleta kolorystyczna jest zgodna z inspiracją wyzwaniową na blogu Stempell&Kartoon w Wyzwaniu#9 "Kolory w zimie".

A to już zdjęcia mojego pudełeczka, niestety nie oddają wiernie kolorystyki (przynajmniej zielony jest bardziej zielony):

 

 

 

 I pudełeczko w oryginale, zanim zostało dostosowane do moich potrzeb ;)

Eksperymentowałam dziś troszkę ze znakiem wodnym  na zdjęciach, więc jeśli za bardzo bije po oczach,

to przepraszam :)

Z przymrużeniem oka

Stworzyłam album na 5. urodziny mojej bratanicy Julki, która jest autorką zamieszczonych w nim zdjęć. Album ma kształt aparatu fotograficznego (rozmiar 12x15cm) i jest bardzo kolorowy.

Jest to moja odpowiedź na fotoinspirację na blogu Scrapuj.pl

To tylko zapowiedź :)

Uzupełniam moją kolekcję zdjęć wykonanych już "za dnia". 

Oto one:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zgłaszam się oczywiście na wyzwanie Fotoinspiracja w Scrapuj.pl

 __________________________________

Albumik zdobył wyróżnienie w powyższym wyzwaniu :)

 

Marzy mi się Paryż

Dziś trochę recyklingowo: kalendarz z minionego roku przerobiony na album i drewniane pudełeczko po ozdobach świątecznych zamienione w "marzycielski" shadowbox. A wszystko to związane z Paryżem.
Kalendarz z ubiegłego roku stał się bazą albumu na zdjęcia z wycieczki mojego brata do Paryża. Kalendarz  świetnie spisuje się w roli albumu, ponieważ: - jest to kalendarz tematyczny - temat: Paryż, po drugie: ma sztywne kartki, są w nim ciekawe czarno-białe zdjęcia Paryża, i w ogóle jest solidny i estetyczny.
W ferworze pracy nad "paryskim" albumem postanowiłam nieco "zmaterializować" moje marzenia o podróży do Paryża, dlatego stworzyłam maleńki - najpierwszejszy w mojej twórczości - shadowbox.

Zdjęcia nie są najlepszej jakości, ale nie zawsze światło za oknem sprzyja fotografowaniu :)