Długo nie było u mnie nic praktycznego i użytkowego. Od pewnego czasu nosiłam się z zamiarem "przetworzenia" pudełeczek po przyprawach kuchennych. Nie ukrywam, że wyzwanie w Magicznej Kartce zmotywowało mnie do rozprawienia się z "wielopakiem". Od razu wiedziałam, że pudełeczko będzie przeznaczone na promarkery. A skoro tak, to na pudełeczku pokolorowany promarkerami jeden z moich ulubionych magnoliowych stempli Tilda with anchor. Ponadto papiery z kolekcji Magicznej Kartki Rafa koralowa i tekturki Morskie opowieści.
Proces twórczy wyglądał następująco:
Moje przydasiowo :)