No i nastał listopad szary, bury i ponury.
Ja walczę z infekcją gardła i cieszę się, że prowadząc bloga, nie muszę nic mówić,
ponieważ brzmienie mojego głosu nie nadaje się do słuchania :)
Ja walczę z infekcją gardła i cieszę się, że prowadząc bloga, nie muszę nic mówić,
ponieważ brzmienie mojego głosu nie nadaje się do słuchania :)
A dziś pokazuję dwie niemal identyczne karteczki w jesiennym wydaniu
(takim bardziej złoto - październikowym).
(takim bardziej złoto - październikowym).
Podziękowania skromne, ponieważ bez kwiatów.
Taki jest wymóg w wyzwaniu Towarzystwa Dobrej Zabawy
"NIEmęska praca BEZ kwiatów".
"NIEmęska praca BEZ kwiatów".
U mnie zagościły motyle... jesienne...
Na stronie Towarzystwa Dobrej Zabawy więcej inspiracji wyzwaniowych!
Wyzwanie trwa do 11 listopada.
Zapraszam!
Piękne i serdeczne!!!
OdpowiedzUsuńPiękne i z mnóstwem radości :)
OdpowiedzUsuńśliczne i pełne uroku! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńi szybkiego powrotu do zdrowia :)
UsuńBasieńko, bardzo dziękuję 😊
UsuńBardzo fajne :) Przy okazji zapraszam na kolejne link party - tym razem świąteczne :)) Już działa na stronie. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuń