Świąteczny wieczór spędzony twórczo na kartkowaniu... spodobało mi się liftowanie pracy Cynki :)
Drugi lift - inna kolorystyka, te same koronki i materiałowe kwiatki... Wieczorową porą nie mam możliwości wykonać zdjęć dobrej jakości, więc nadrobię to jutro. Dziś wrzucam to, co jest, ponieważ za ok. dwie godzinki "crazy blue frog" zamyka swoje podwoje i kończy się zabawa w liftowanie :)
Jestem ponownie z moją kartką a'la Cynka - zdjęcia wykonane przy świetle dziennym - bardziej oddają urok karteczki /choć i tak na żywo obie kartki wyglądają nieco inaczej - kolory kwiatków nie są tak intensywne/
Drobna kosmetyka przy perełkach :)
Oryginał Cynki:
______________________________________________________
________________________________________
I jeszcze raz banerek :)))
>> wyniki <<
Kartkę zgłaszam na wyzwanie na blogu przyda-sie
To prawda Cynka tworzy piękne prace! Twoja również olśniewa! Dziękujemy za udzial w wyzwaniu Przyda się!
OdpowiedzUsuńSuper lift z pięknymi kolorami
OdpowiedzUsuńPiękna kartka:) i choć prace Cynki są niepowtarzalne i rewelacyjne, to Twój lift im dorównuje, super:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kartka! Godny lift Cynki :)
OdpowiedzUsuńKolejna piękna praca :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła Szok
piękna praca i w pełni zasłużona nagroda, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńale to można liftowaną pracę zgłaszać na wyzwanie jakoweś? troszkę to dziwne...
OdpowiedzUsuńDlaczego dziwne? Skoro jest wyraźnie napisane, że praca jest liftem, a w regulaminie konkursu nie było zastrzeżenia, że nie może to być praca-lift.
Usuń