w zasadzie kartki są trzy, bo to "trojaczki Margot". W odpowiedzi na "trojaczki" przygotowałam... dwojaczki, czyli dwie kartki: pierwsza delikatna, pastelowa, idealna na ślub, druga natomiast w bardziej zdecydowanej kolorystyce, z dominującym mocnym różem i jest to kartka urodzinowa.
A "trojaczki" Margot prezentują się tak:
Cudne kartki zrobiłaś. dodałaś piękne napisy :).
OdpowiedzUsuńA króliczek na urodzinowej jest przesłodki :).
Kochana! Obie magiczne, ale ta różowa ciemna to mrrr..... uwielbiam
OdpowiedzUsuńCudowne! i zachwycające..:)
OdpowiedzUsuńPiękne lifty! Nie mogłabym się zdecydować, który lepszy :)
OdpowiedzUsuń