Translate

sobota, 18 lutego 2017

CALendarz '17 - styczeń


W moim kalendarzowniku na rok 2017  znajdzie się miejsce na zapiski w formie
"calineczek" (oczywiście obok tradycyjnego "albumowego" sposobu "zapisywania" życia).
Moje calineczki są raczej mało artystyczne, a bardziej opisowe,
ale mam nadzieję, że i ja dojrzeję do artyzmu tej formy :)

STYCZEŃ 
z wielką nieśmiałością
Nie wykonuję zdjęć zbliżeniowych... to jeszcze nie ten etap  ;)




http://uhkgallery-inspiracje.blogspot.com/2017/02/calendarz-2017-calineczki-styczniowe.html#comment-form

9 komentarzy:

  1. Piękna okładka i świetny pomysł na zapisywanie dni...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Opisowe są super! Słowa są bardzo potrzebne i fajne - a też mają przecież swoją plastyczną formę. Pokazuj z bliska, nie ma wykrętów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pokazuuuuj! dojrzałam pizze i Rogatego i inne wyzwania, i już czekam na luty!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak też jest super! Nie obawiaj się tylko działaj dalej!Kiedyś też jeden z miesięcy planowałam zrobić "opisowo".Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie to wygląda z daleka, a z bliska pewnie jeszcze fajniej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie, kolejne prosimy ze zbliżeniami. Jesteśmy łaskawe i ciekawe ;) Od razu widać, że jest dobrze. Tylko prosimy bliżej. Cieszymy się, że calineczkujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje calineczki też opisowo-rysunkowe, kurde też chcę tę dietę i tyle schudnąć! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne są te opisowe CALineczki!

    OdpowiedzUsuń

Najczęściej oglądane